niedziela, 5 czerwca 2011
5 czerwca
Dzień zaczął bardzo miło: najpierw poranna pobudka (tudzież pakowanie), a następnie zbiórka i wyjazd autokarem. Urozmaicana postojami na stacjach benzynowych jazda upłynęła bez większych sensacji. Po dotarciu na miejsce zapakowaliśmy manaty na łódkę i w drogę. Była nawet okazja poznać nowe słowa i dowiedzieć się, jak kierować naszą maszyną. Cenne nowe doświadczenie. Wieczorem zawinęliśmy do portu w Wilkasach. Wszystko zakończyło się kolacją na pokładzie i innymi atrakcjami...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz